Rowery elektryczne zdobywają coraz większą popularność, nie każdy jednak wie, że takie maszyny sprawdzają się nie tylko podczas miejskiej jazdy, ale także w ciężkich, długich trasach.

W ofertach wiodących producentów spotykamy już nie tylko elektryczne rowery miejskie, crossowe czy trekkingowe, ponieważ coraz szerzej pokazywane są różne typy górskich jednośladów ze wspomaganiem. Takie dwukołowce, zależnie od tego, jaki rodzaj wybierzemy, sprawdzą się na wypadach w błotniste i pełne wybojów tereny, poradzą sobie podczas maratonów, wyścigów xc, zjazdów i podjazdów. Do rowerów górskich należą również modele typu fatbike, o których niedawno pisaliśmy w tym artykule.

Komu przyda się górski rower elektryczny? Każdemu miłośnikowi prędkości i adrenaliny, który czasami potrzebuje ucieczki od miejskiego zgiełku, nie mając jednak tyle siły i kondycji, lub będąc po urazie nie pozwalającym na długie, wymagające trasy. MTB z napędem elektrycznym występują w wielu formach, poniżej przedstawiamy kilka najciekawszych propozycji, przeznaczonych do różnych celów.

KTM Macina Force 291

Oparty na napędzie płynącym ze sprawdzonego silnika Bosch Performance CX hardtail marki KTM. Klasyczny górski jednoślad sprawdzi się podczas stromych podjazdów i zjazdów. Opony Schwalbe na 29 calowych kołach zapewnią bardzo dobrą przyczepność i komfort jazdy, 9-biegowa przerzutka Shimano Deore gwarantuje czyste, błyskawiczne przełożenia. Propozycja marki KTM wyróżnia się stosunkowo niską wagą wynoszącą 21,3 kg – co przy rowerze elektrycznym wyposażonym w amortyzowany widelec oraz hamulce tarczowe jest bardzo dobrym wynikiem. Macina Force to bardzo rozsądnie wyceniony pojazd – sugerowane 10599 zł jest świetną ceną za tak wyposażony rower.

Trek Powerfly FS 7

Powerfly FS 7 to niezwykle uniwersalna konstrukcja, która przyniesie każdemu użytkownikowi mnóstwo doskonałej zabawy. Propozycja marki Trek oparta jest na ramie z najlepszego gatunku aluminium, szerokich i niesamowicie przyczepnych kołach o średnicy 27,5” oraz wyposażona w pełną amortyzację marki RockShox. 11-biegowy napęd Shimano z serii Deore oraz SLX to gwarancja niezawodności i możliwości doskonałego dopasowania przełożenia do panujących warunków. Wszystkie części napędu elektrycznego są ukryte w ramie, dzięki czemu możemy bez obaw wyskoczyć w błoto i żwir wiedząc, że żadne kamyki, czy piach nie uszkodzą żadnego z komponentów. Bateria o pojemności 13,4 Ah zapewni długi zasięg na jednym ładowaniu, a każda trasa z pewnością będzie komfortowa dzięki elementom Bontrager.

Ecobike Speed MTB

Propozycja polskiego producenta na pierwszy rzut oka wyróżnia się dwiema głównymi zaletami: najniższą ceną (sugerowana 8999 zł) oraz silnikiem o niespotykanej mocy 750W pozwalającym na jazdę do 45 km/h. Pozostałe komponenty jednak nie odstają jakością od innych producentów, spotkamy tu wzmocnioną ramę oraz koła, napęd Shimano Deore oferujący 30 przełożeń, czy amortyzowany widelec.

Decydując się na model Speed MTB należy pamiętać, że prędkość wyższą, niż 25 km/h możemy osiągnąć dopiero po opuszczeniu dróg publicznych, dlatego rower jest wstępnie do niej zablokowany. Odblokujemy go, jak i wybierzemy dogodny dla nas tryb wspomagania, za pomocą umieszczonego na kierownicy panelu LCD, którego obsługa jest bardzo intuicyjna.

Haibike SDURO Hardnine 7.0

Kolejna klasyczna propozycja, oparta na sztywnej ramie i kołach w rozmiarze 29”. SDURO Hardnine 7.0 posiada centralnie montowany silnik Bosch Performance CX obsługiwany za pomocą systemu Bosch Purion, a także ukrytą w ramie baterię o pojemności 13,4 Ah. Model ten poza wykorzystanymi komponentami z własnej fabryki, posiada napęd Sram NX oferujący 11 przełożeń. Ukryte w ramie przewody zapewniają nie tylko czysty design konstrukcji, ale także są znacznie bardziej odporne na zniszczenie, tak samo jak silnik schowany pod płytą SkidPlate. Rower Haibike wspiera rowerzystę do prędkości 25 km/h, po której napęd elektryczny stopniowo się wyłącza. Zastosowane w tym modelu komponenty to gwarancja przyjemnej jazdy i całkowicie nowych wrażeń podczas odkrywania nowych terenów.

BH Atom X Plus Pro

Rowery elektryczne BH wśród innych propozycji wyróżniają się nietypowym designem i ramą o niespotykanym kształcie. Dodatkowo czerń, przełamana przez elektryzującą żółć i mamy pewność, że przemieszczając się na tym jednośladzie spotkamy się z ciekawymi spojrzeniami i pytaniami o naszą maszynę. BH, jak wielu poprzedników, postawiło na ukrycie najważniejszych elementów pod aluminium, by były jeszcze bardziej odporne i zabezpieczone przed czyhającymi na nie możliwościami uszkodzenia. Na Atomie możemy przejechać nawet do 150 kilometrów na jednym ładowaniu dzięki zastosowaniu akumulatora o pojemności 19,4 Ah. Dodatkowo w tym modelu spotykamy widelec Fox 34 Float o skoku 100 mm oraz napęd Shimano XT oferujący 11 biegów. Cena 20699 zł może nieco odstraszać jak za hardtaila, jednak jest ona w pełni zrozumiała przy zastosowanych komponentach i akumulatorze takiej pojemności.