Firma założona niemalże sto lat temu w Japonii, głównie kojarzona z produkcji części rowerowych – korb, kaset, łańcuchów, piast czy hamulców.

Oprócz tego produkuje również inne akcesoria i obuwie kolarskie. Jeśli chodzi o przerzutki rowerowe i inny osprzęt Shimano wciąż jest liderem (największym producentem) w kolarstwie górskim a goni je (ze sporymi sukcesami) amerykański Sram. Z kolei w kategorii szosowej Shimano ma mocnego konkurenta w postaci włoskiej firmy Campagnolo. Osprzęt podzielony jest na grupy i w zależności od wysokości klasy danej serii, jego elementy różnią się poziomem zaawansowania, oraz oczywiście jakością. Przerzutki Shimano przez długi czas dominowały na rynku, a 9 na 10 rowerów było montowanych właśnie na osprzęcie tej firmy. Przez lata wyrobiła ona sobie renomę i zdecydowanie kojarzona jest z jakością.

Dla kogo rozwiązanie 1x11 i 1x12 będzie odpowiednie?

Przez lata w rowerach górskich normą były przerzutki rowerowe z trzeba zębatkami z przodu. Od jakiegoś czasu zaczęto kwestionować czy tak naprawdę wszystkie przełożenia są wykorzystywane i czy są w ogóle potrzebne. W pewnym momencie zredukowano ich ilość do dwóch a po jakimś czasie coraz powszechniejsze stało się montowanie jednej zębatki.

Dzięki jednej zębatce z przodu odchudzamy trochę nasz rower, nie potrzebujemy przerzutki, linki i manetki, więc jeśli komuś bardzo zależy na zbiciu wagi to jest to dobra opcja (różnica wynosi nawet 500 gramów). Dodatkowo, dzięki większej prostocie taki system łatwiej jest serwisować, umyć i ogólnie dbać o czystość. Do tego istnieje mniejsza szansa na zapchanie błotem i komplikacje.

Małe odstępy między zębatkami i mocniej napięty łańcuch oznaczają, że nie potrzebujemy tyle luzu z przodu dla usprawnienia przedniej przerzutki – powoduje to płynną zmianę przełożeń. Rower w takiej konfiguracji będzie szybki, do tego przez obniżenie suportu stabilniejszy i bardziej zwrotny.

Warto też zaznaczyć, że to bardziej wymagające rozwiązanie. Dobrze sprawdzi się u ludzi, którzy mają sporo siły, potrzebują rozwinąć prędkość na dłuższych płaskich odcinkach i docisnąć na zjeździe. Minusem z kolei może być problem spadającego łańcucha, który to może być skutkiem braku prowadnicy. Oprócz tego, przez skośną linię łańcucha zębatki są mocno eksploatowane, co może obniżać żywotność takiego rozwiązania. Co najważniejsze jednak, możemy mieć też czasami wrażenie, że brakuje nam przełożeń.

Przerzutki rowerowe Shimano vs Sram

Problem twardości przełożeń, czyli w momentach gdy czujemy, że brakuje nam siły w nogach bo przełożenia są za ciężkie, może rozwiązywać zastosowanie napędu 1x12. Jednorzędowa korba o szerokim zakresie przełożeń 1x12 wprowadzona została na rynek po raz pierwszy przez firmę Sram i pozwoliło jej to zdominować na jakiś czas tę kategorię. Japończycy jednak błyskawicznie dogonili konkurencję, wprowadzając 12-rzędowe kasety zarówno w wysokiej grupie XTR, jak i w XT i SLX.

Minusem korb Shimano XT może być waga, wyższa niż porównywalny model Sram GX. Jeśli chodzi o samą jazdę, to osiągi są bardzo zbliżone. Inną wadą może być wrażenie, że manetka XT pracuje ciężej w porównaniu do Sram GX.

W kategorii napędów jednorzędowych przerzutki Shimano mają mocnego rywala. Sam producent przekonuje jednak, że oferują większą możliwość personalizacji, lepszą ergonomię i słyną przecież od lat z wytrzymałości produkowanego sprzętu.

Napęd dwurzędowy

W skrócie można powiedzieć, że zaletą napędu dwurzędowego jest wszystko to, co jest wadą i brakiem tego jednorzędowego. Mamy tu większy zakres przełożeń i można założyć, że jest to rozwiązanie bardziej uniwersalne. Dzięki prowadnicy przerzutki łańcuch jest stabilniejszy, a jego przekosy mniejsze. Dla kogoś, kto lubi jeździć zarówno w cięższym terenie i walczyć na ostrych podjazdach, ale jednocześnie lubi płaskie odcinki, taka konfiguracja będzie bardziej optymalna. Tak samo sprawdzi się ona u ludzi lubiących przejażdżki i weekendowe wypady z rodziną.

Niezależnie od preferencji, trudno nie przyznać, że przerzutki Shimano kojarzone są z jakością i w większości przypadków firma ta przychodzi nam pierwsza na myśl w tej kategorii osprzętu. Z pewnością można się cieszyć, że rynek jest szeroki i bogaty w liczne możliwości dopasowania do swoich potrzeb. Dzięki temu każdy z nas od swojego jednośladu może uzyskać dokładnie to, czego od niego oczekuje.