Rowery trekkingowe od lat uznawane są za niezwykle uniwersalne, praktyczne konstrukcje, którymi możemy wybrać się w każdą podróż.

Ich budowa w połączeniu z napędem elektrycznym stała się więc najbardziej pożądaną na rynku e-bike, zarówno przez osoby starsze, jak i młodsze. Przyjrzyjmy się bliżej rowerom elektrycznym trekkingowym i temu, co czyni je tak rozchwytywanymi.

Budowa

Rowery elektryczne trekkingowe biorą wszystko, co najlepsze ze swoich klasycznych konstrukcji, dodając do tego elementy napędu elektrycznego. Takie jednoślady budowane są przede wszystkim z myślą o wygodzie rowerzysty, by umożliwić mu pokonanie wielu kilometrów bez nadmiernego uczucia zmęczenia.

Regulowana wysokość kierownicy, komfortowe siodełko i odpowiednio dopasowana geometria sprawiają, że możemy na tym typie jednośladu wybrać się w daleką podróż, poruszając się z wygodną dla nas pozycją. Rowery trekkingowe od innych modeli różnią się także wyposażeniem, jakie otrzymujemy na start. Tutaj możemy spotkać się z bagażnikiem, zestawem błotników i oświetleniem. Dodatkową zaletą jest amortyzowany widelec i sztyca, dzięki którym jazda po nierównościach nie będzie tak odczuwalna.

Jeżeli naszym celem są prawdziwe wyprawy trekkingowe, w których kilometry dobijają setek, powinniśmy zwrócić uwagę także na takie komponenty, jak stery tapered i sztywne osi kół. Dzięki temu konstrukcja jest sztywniejsza, więc i bardziej wydajna.

Koła, w jakie będzie wyposażony nasz elektryczny rower trekkingowy, będą miały rozmiar 28 cali, a zastosowane w nich opony około 40 mm szerokości i lekki bieżnik. Dzięki temu uzyskamy niskie opory toczenia w mieście i na szosie, a także przyczepność wystarczającą do poruszania się po bezdrożach.

Zalety elektrycznego wspomagania

Wzmocniona i pełna wyposażenia konstrukcja roweru trekkingowego z pewnością nie należy do najlżejszych. Do tego podczas podróżowania dochodzi waga nas samych, a także bagażu, przez co jazda może stać się jeszcze trudniejsza. Rower elektryczny trekkingowy został zaprojektowany tak, by maksymalnie ułatwić nam tę część wyjazdu i sprawić, że z wycieczki zapamiętamy głównie piękne widoki i wspaniałe wrażenia.

Wybierając napędzaną elektrycznie konstrukcję najlepiej jest zdecydować się na model wyposażony w centralnie umieszczony silnik oraz akumulator zamontowany na ramie (lub wewnątrz niej). Takie rozłożenie elementów umożliwia zachowanie poprawnego środka ciężkości jednośladu, a co za tym idzie, uzyskanie maksymalnej wydajności.

Rowery elektryczne trekkingowe działają na zasadzie wspomagania pedałowania. W niektórych modelach możemy spotkać się z manetką gazu, jednak takie rozwiązanie znacznie skróci dystans, jaki pokonamy na jednym naładowaniu, więc lepiej używać go wyłącznie w awaryjnych sytuacjach do ruszenia z miejsca. Jeżeli naszym celem są długie dystanse z możliwie najrzadszym ładowaniem, musimy liczyć się z tym, że tryb ekonomiczny będzie naszym najlepszym przyjacielem. Zależnie od pojemności baterii, warunków drogi oraz wagi całego załadunku na jednym pełnym naładowaniu uda nam się przejechać około 50-100 kilometrów drogi. Najlepiej więc jest pamiętać o tym, by zabierać ze sobą akumulator do przydrożnych barów, by doładowywać go w trakcie odpoczynku i utrzymywać jego poziom w najbardziej optymalnym położeniu - baterie rowerowe nie lubią być całkowicie rozładowane.

W sytuacji awaryjnej, gdy przez długi czas nie znajdziemy dostępu do wolnego gniazdka elektrycznego oczywiście wciąż możemy korzystać z naszego pojazdu. Rower elektryczny trekkingowy jednak jest sam w sobie ciężką konstrukcją, dlatego przed wycieczką warto zaplanować postoje tak, by całą podróż odbyć komfortowo i ze wspomaganiem.

Podróżowanie może dostarczyć nam mnóstwa doskonałych wrażeń i widoków do zapamiętania. Czemu więc by go sobie nie umilić możliwością jazdy z elektrycznym wsparciem? Zainspirować się podróżnikami dookoła świata i wybrać jeszcze dalej? Nawet bez kondycji takie wycieczki są możliwe - wystarczy odrobina chęci, a nasz rower zawiezie nas wszędzie, gdzie tylko będziemy chcieli.